Kierowcy Formuły 1 na spotkaniu z Charliem Whitingiem, delegatem technicznym FIA, wyrazili swoje niezadowolenie w stosunku do planowanych zmian w formacie sesji kwalifikacyjnej.
Po wczorajszym spotkaniu z przedstawicielami ekip, Charlie Whiting zaprosił na dyskusję samych kierowców. Wedle doniesień z Barcelony na spotkaniu byli obecni zawodnicy, którzy byli dzisiaj na torze w tym: Kimi Raikkonen, Sebastian Vettel, Nico Rosberg, Felipe Massa czy Sergio Perez.Dyskusja na zapleczu należącym do FIA miała przybierać momentami burzliwy scenariusz, a kierowcy jasno stwierdzili, że nie podoba im się chęć zmian w czasówce, której ich zdaniem obecnie nie można nic zarzucić.
„Nie jesteśmy oczywiście zbyt zadowoleni z nowych planów, które chcą wdrożyć” mówił po opuszczeniu spotkania Sergio Perez. „Zobaczymy czy uda im się to zmienić.”
„Uważamy, że będzie to bardzo skomplikowane w odbiorze dla fanów- dla nas jest to już skomplikowane.”
„Uważamy również, że obecny format sesji kwalifikacyjnej jest naprawdę dobry i nie ma potrzeby jego zmiany.”
Kevin Magnussen dodał, że o tak wrażliwiej zmianie wolałby dowiedzieć się wcześniej i podkreślił, że ostateczna decyzja i tak nie należy do zawodników.
„Oczywiście, że lepiej byłoby znać takie plany wcześniej gdyż łatwiej byłoby się do tego przygotować” mówił powracający do aktywnego ścigania się Duńczyk. „Zobaczymy co z tego wyjdzie. Wyraziliśmy nasze zdanie, ale to nie my podejmujemy decyzje.”
Ostatnie doniesienia sugerują, że zespoły F1 chciałby wprowadzić zmiany w sesji kwalifikacyjnej już od GP Australii, aby nie wprowadzać w trakcie sezonu zamętu w głowach kibiców. Pierwotnie planowane zmiany miałby dotyczyć jedynie pierwszej i drugiej części czasówki. Q3 miałoby odbywać się na dotychczasowych zasadach z tym że brałoby w nim udział tylko 8 najszybszych zawodników, którzy nie odpadli w procesie eliminacji w Q1 i Q2.
03.03.2016 00:13
0
Od początku byłem przeciwny. Wystarczy jedno pechowe okrążenie gdzie jeden kierowca zablokuje drugiego i te 2s straty może się złożyć na ostatnie miejsce w danym momencie. Pewnie raz przez takie coś odpadał by zawodnik z czołówki. Już nie mówiąc o kwalifikacjach w deszczu.
03.03.2016 01:33
0
Mimo większej losowości takie rozwiązanie jednak bardziej premiuję lepszego kierowcę. Kto nie wytrzyma presji lub się zdekoncentruje odpada. Oczywiście przy założeniu, że nie padnie on ofiarą wspomnianej losowości. Ale i teraz zdarza się, że coś tam pójdzie nie tak w qualach. Vettel w 15 chyba 2 razy startował "zza krzaków" przez głupią wpadkę. I wyścig był wówczas dużo ciekawszy.
03.03.2016 07:36
0
A ja bym chciał, żeby powrócono do formatu jedno kółko-pusty tor. Można było dokładnie obejrzeć okrążenie każdego zawodnika, promowało to opanowanie i zimną krew. Niektóre pipki teraz będące w czubie, miałyby spore problemy.
03.03.2016 09:02
0
@1 - bo o to im chodzi, aby wymieszać stawkę. Najlepiej zeby było tak nieprzewidywalnie, że raz wygra Manor, raz Williams a czasem Mercedes nie patrząc na to, że tylko ten ostatni team na to zasługuje. Zmiany są bez sensu, mieli poprawić wyścigi, kwalifikacje w 2015 zawsze był bardzo ciekawe.
03.03.2016 17:50
0
1 4 jaką josowość o czym wy gadacie? różnica będzie tylko taka że zamiast czekać 15 minut jak na ostatnie 3 wyjeżdzająwszyscy w q1 to zabawa zacznie sięjuż od 10 minuty, a ci co i tak na pierwszym kółku osiągneli dobry czas to i tak nie wyjadą, ale ci co są na końcu listy będą jeździć cały czas, a obecnie wszystko się sprowadza do ostatnich 3 minut, q1 i q2 lepiej zmienić bo są poprostu nudne, ale q3 już bym zachował tak jak jest
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się